wtorek, 20 sierpnia 2019

WIARA


Wiary nie da się nauczyć, nie sposób jej wyczytać z książek czy też zrozumieć, oglądając filmy  na YouTubie. Wiara jest aktem, poprzez który powierzamy się Bogu, jest także posłuszeństwem, które daje nam nadzieję. Ona jest darem, który się otrzymuje na kolanach, o który trzeba się modlić i zabiegać. Bez modlitwy osobistej nic nie osiągniemy. Dzisiaj zaś mamy do czynienia z poważnym kryzysem samej wiary w naszych rodzinach, jak również potężnym kryzysem samego kapłaństwa w świecie. W rozmowie z pewną osobą na temat powołań kapłańskich, a raczej o bardzo małej ilości wstępujących do seminariów doznałam prawdziwego szoku. Usłyszałam zarzut co mnie to obchodzi, dlaczego ja w ogóle poruszam takie tematy, przejmuje się…. Takie stwierdzenia totalnie mnie zdruzgotały, czy tylko ja jestem dziwolągiem i to tylko ja tak odbieram. Gdy zabraknie kapłanów, zaniknie Kościół i świętość odprawianej Mszy Świętej. Dlatego módlmy się codziennie o powołania kapłańskie.

Chcemy mieć Boga, który będzie nam pomagał, jednocześnie Boga, który niczego od nas nie będzie wymagał. Zdaniem wielu Bóg ma nam służyć, dawać, błogosławić, ale niczego nie może od nas żądać. To ma być miłość niewymagająca. Każdy z nas doświadcza upadku, spowodowanego grzechem. Jednak w obecnych czasach coraz częściej ludzie uznają, że nie popełniają grzechów, albo tłumaczą się obyczajami współczesnego świata.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

NIEFORMALNA GRUPA KOLIBEREK - AKTYWNI SPOŁECZNIE

WSPOMNIENIA-TAK MI TĘSKNO DO CIEBIE MARYJO....