czwartek, 11 listopada 2021

Historia fasolki z wizerunkiem Najświętszego Sakramentu


 

Historia fasolki z wizerunkiem Najświętszego Sakramentu

Autentyczna historia, związana z tajemnicą Eucharystii, zaistniała we Francji, w czasach wielkiej rewolucji francuskiej. Dziś coraz szerzej rozprzestrzeniana jest dzięki przekazywaniu z rąk do rąk niezwykłych ziarenek… fasolki z wizerunkiem monstrancji z hostią pośrodku.  Eucharystyczne wydarzenie miało miejsce w Alzacji, która podczas pamiętnej rewolucji w 1789 r., administracyjnie została zespolona z Francją. Kraina ta, słynąca z malowniczych krajobrazów, jest ważnym regionem rolniczym, położonym między Wogezami a Renem. Do dzisiaj opowiada się tam interesującą historię, którą w 200 lat od jej zaistnienia spisał i opublikował w 1989 r. M.F. de Bussang.

Oto proboszcz małej alzackiej wioski, zaniepokojony wzrastającą falą terroru brygad rewolucyjnych, które zaczęły zagrażać jego parafii, stanął przed niezmiernie dramatycznym wyzwaniem: „Gdzie ukryć Najświętszy Sakrament?”. Ze swoich obaw zwierzył się jednej z parafianek. Ta bez wahania, jakby niepomna na grożące jej i wiosce niebezpieczeństwo związane z odkryciem „Bożego skarbu”, zaproponowała swoją rolną działkę, obsadzoną rosnącą na tyczkach fasolą. Jakież było zaskoczenie owej odważnej kobiety jesienią, w porze zbiorów! Z każdego z posadzonych w roli całkiem białych nasion wyrosły fasolki z tajemniczymi brązowymi znakami. Przejęta tym faktem gospodyni wzięła garść ziarenek i pokazała je proboszczowi. Ten bez większego trudu, pod natchnieniem Ducha Świętego, rozpoznał na każdej fasolce cudownie powstały zarys Hostii zamkniętej w pięknie ornamentowanej brązowej monstrancji. Zdziwionej parafiance zaś oznajmił: „Droga pani, to jest nagroda za pani odwagę i głęboką wiarę. Gdyby konsekrowane hostie z kościoła zostały odkryte w roli, gdzie je ukryliśmy, ja i pani zostalibyśmy rozstrzelani, pani dom, a może i cała wieś spalone.

W nieodległej miejscowości Faverney en Comté podczas rewolucji spalono kościół. W stanie nietkniętym pozostały hostie ukryte w tabernakulum, w cudowny sposób ocalone przed ogniem. Do historii przeszło jednak przede wszystkim wydarzenie związane z cudowną alzacką fasolką. Każde z ziarenek ze znakiem hostii – zasiane w ziemię, po dzień dzisiejszy owocuje z „Bożym znamieniem”. Ludzie popularnie nazwali te ziarenka “fasolkami Najświętszego Sakramentu”. Podobnie jak w kościele, gdy podczas adoracji wielbimy wystawionego w monstrancji Pana Jezusa lub na Boże Ciało czcimy Najświętszy Sakrament, tak i niektórzy, otrzymując ziarenka ze znakiem Eucharystii, nie chcą ich wysiewać, traktując je jako świętą relikwię. Po 200 latach tradycja religijna regionu nie zachowała w pamięci nazwy miejscowości, w której zrodziły się w roli te tak niezwykłe ziarna. Znamię na nich traktuje się jako pamiątkę ukrytego w Hostii Pana Jezusa, któremu oddajemy cześć adorując Go podczas wystawienia w monstrancji.

Modlitwa do Niepokalanej Cudownego Medalika

Niepokalana, objawiająca Cudowny Medalik, Ty obiecałaś wielkie łaski noszącym go i zapewniłaś szczególną opiekę tym, którzy Ci ufają.

Prosimy Cię, wspomnij na Twe obietnice i spraw, byśmy z obfitości Bożych łask otrzymali zwłaszcza te, których tak bardzo pragniemy.

 

1 komentarz:

  1. To bardzo ciekawe, nigdy wcześniej nie słyszałam tej historii, cudowna tą kobieta, i wielka jej odwaga. Piękna historia.

    OdpowiedzUsuń

NIEFORMALNA GRUPA KOLIBEREK - AKTYWNI SPOŁECZNIE

WSPOMNIENIA-TAK MI TĘSKNO DO CIEBIE MARYJO....